• Na czasie
    fragmenty
     
    [List pisany do króla Hiszpanii — o wydarzeniach jakie miały miejsce podczas podboju i odzyskania Tenochtitlanu i podległych mu prowincji]
     
    Wchodziliśmy do miasta od strony naszego obozu przez dwa albo trzy dni z rzędu (jeśli nie liczyć trzech czy czterech dni wcześniejszych), stale odnosząc zwycięstwa i zabijając z armat, kusz i arkebuzów niezliczoną ilość wrogów. Sądziliśmy więc, że lada chwila zdecydują się przyjść do nas z prośbą o pokój, na który czekaliśmy jak na zbawienie. Niczym wszakże nie mogliśmy ich do tego nakłonić. Aby ich jeszcze bardziej przycisnąć i siłą zmusić do poddania się, postanowiłem wchodzić do miasta codziennie i atakować z trzech czy czterech stron wszystkimi siłami, jakimi dysponowałem. Kazałem też przypłynąć łodziami wojownikom z miast położonych na jeziorze. Tamtego dnia rano znalazło się w naszym obozie ponad sto tysięcy zaprzyjaźnionych Indian. Rozkazałem wówczas, żeby cztery brygantyny i połowa łodzi (było to około półtora tysiąca) ruszyły jedną stroną grobli, a trzy brygantyny i druga połowa łodzi drugą stroną i opłynęły miasto naokoło, paląc i niszcząc, co tylko zdołają. Ja sam wszedłem główną ulicą aż do placu, przy którym stały wielkie domy, nie napotykając żadnych przeszkód i ani jednego otwartego przepustu. (s. 123, 124)
     
    Walczyli z nami i naszymi przyjaciółmi uzbrojeni tylko w miecze i tarcze. Zakończyło się to dla nich istnym pogromem, gdyż tego dnia w mieście i na jeziorze zostało zabitych lub pojmanych ponad czterdzieści tysięcy osób. Kobiety i dzieci krzyczały i płakały tak straszliwie, że nie było człowieka, któremu nie pękałoby serce z żalu. Więcej zachodu niż z przeciwnikiem mieliśmy z powstrzymaniem naszych przyjaciół [zaprzyjaźnionych Indian] przed mordami i okrutnym pastwieniem się nad ludnością miasta. Równie wielkiego i ze wszech miar przeciwnego naturze okrucieństwa, jakim odznaczali się tubylcy z tych ziem, nigdy na świecie nie widziano. Nasi przyjaciele zagarnęli tego dnia olbrzymie łupy, czemu żadnym sposobem nie mogliśmy się sprzeciwić, ponieważ nas, Hiszpanów, było około dziewięciuset, a ich ponad sto pięćdziesiąt tysięcy. Ani przezorność, ani jakiekolwiek starania nie wystarczały, żeby im przeszkodzić w rabunku, choć robiliśmy, co tylko możliwe. Jednym z powodów, dla których wcześniej starałem się uniknąć walki aż po ostatnią piędź ziemi, była obawa, że poskramiani siłą mieszkańcy miasta utopią cały swój dobytek w wodzie; a jeśli nie, to i tak nasi przyjaciele zrabują wszystko, co znajdą. Niepokoiłem się, że dla Waszej Królewskiej Mości mało pozostanie z bogactw tego miasta, olbrzymich, sądząc po tych, które uprzednio zgromadziłem dla Waszej Wysokości. (s. 141)
     
    Tak oto, wraz z ujęciem tego władcy, od razu ustała wojna. Z woli Boga, Pana Naszego, zakończyła się we wtorek, w dniu świętego Hipolita, 13 sierpnia 1521 roku. Od rozpoczęcia oblężenia, to jest od 30 maja tegoż roku, do zdobycia miasta minęło zatem siedemdziesiąt pięć dni. Niechaj Wasza Królewska Mość raczy zważyć, ile trudów, niebezpieczeństw i nieszczęść znieśli w tym czasie Jego wasale; wykazując się wielką wytrwałością i odwagą, o czym najlepiej świadczą ich dokonania. Ani jeden z owych siedemdziesięciu pięciu dni oblężenia nie minął bez bitwy lub choćby potyczki z obrońcami miasta.
    Tego dnia, kiedy ujęliśmy Cuauhtemoctzina i wzięliśmy miasto, po zebraniu łupów, jakie udało się znaleźć, powróciliśmy do obozu, dziękując Panu Naszemu za okazaną nam wielką łaskę i upragnione zwycięstwo, które nam dał. W obozie pozostałem jeszcze trzy lub cztery dni, wydając niezbędne rozporządzenia w wielu sprawach, po czym przenieśliśmy się do miasta Coyoacan, w którym jestem do dziś, zajmując się stanowieniem nowego porządku, sprawowaniem władzy i utrzymywaniem spokoju w tych stronach. (s. 144)
    Hernán Cortés, List trzeci z 15 maja 1522 roku, w: tenże, Listy o zdobyciu Meksyku, przekł. Maria Mróz i Ryszard Tomicki, Gdańsk 1997.
  • Dziś obchodzimy
    Dzień Wolności i Praw Obywatelskich. Święto to ustanowił polski sejm w 2013, by upamiętnić rocznicę pierwszych po II wojnie światowej, częściowo wolnych wyborów parlamentarnych w 1989.
  • Warto wiedzieć
    konwalia majowa, Convallaria maialis
    Roślina zielna wieloletnia z rodziny konwaliowatych (wydzielonej z rodziny liliowatych). Konwalia objęta jest ochroną częściową. Występuje na terenie całej Polski, szczególnie na niżu; gdzie rośnie w lasach liściastych i mieszanych, rzadziej w borach iglastych, zaroślach i łąkach. Konwalia ma czołgające się, długie kłącze; bezlistne łodygi kwiatowe, otulone u nasady pochwami liści odziomkowych; eliptyczno-jajowate, duże, nagie, żywozielone liście; białe, wonne kwiaty i owoc w postaci czerwonej jagody z kulistymi, niebieskimi, nasionami. Kwitnie od maja do czerwca. Konwalia przeważnie rozmnaża się wegetatywnie przez rozrost kłącza. Roślina ta ma właściwości lecznicze, dzięki obecnych w zielu glikozydów kardenolidowo nasercowych. Wyciągów z konwalii majowej używa się do produkcji leków nasercowych i moczopędnych.
    Anna Borecka
  • Bohaterowie i produkty popkultury
    Ten sympatyczny tyran to jeden z najbardziej legendarnych bohaterów Disney‘a. Donald pojawił się w 1952, szybko dostał do towarzystwa trzech siostrzeńców. Złoty okres Kaczora Donalda przypada na lata 50. i 60., kiedy to postać Donalda rysowana była przez Tony'ego Strobla. Pod piórkiem Strobla Donald stał się ulubionym bohaterem publiczności; co tydzień pojawiał się nowy komiks. Po przejściu Strobla na emeryturę, Kaczor Donald przeszedł gruntowny face-lifting (podobnie jak Mickey Mouse i pozostali bohaterowie Disney‘a), by spodobać się bardziej dziecięcej widowni.
    Ewa Szabłowska
Hasło dnia: zalążnia

Rekordziści

Najwyższy szczyt polskich Bieszczad
Tarnica — 1346 m.

Cytat dnia

Mościcki był współtwórcą polskiego przemysłu chemicznego po odzyskaniu przez kraj niepodległości.

Imieniny

Cze 04

Franciszka, Karola, Kwiryna, Kwiryny, Wernera

Dzień w historii

Cze 04

zdarzyło się
1936
utworzenie lewicowego rządu frontu ludowego we Francji z premierem Léonem Blumem (do 22 VI 1937); reformy socjalne (m.in. 40-godzinny tydzień pracy, płatne urlopy, układy zbiorowe).
1944
zajęcie Rzymu przez aliantów.
urodzili się
1843
Landowski Paweł, pseud. Kosa, działacz patriotyczny, zesłaniec, lekarz.
1694
Quesnay François, ekonomista francuski.
odeszli
1798
Casanova di Seingalt Giovanni Giacomo, pamiętnikarz wł., piszący w języku francuskim.
2000
Herling-Grudziński Gustaw, prozaik, krytyk lit., eseista, publicysta.
Przeglądaj encyklopedię
Przeglądaj tabele i zestawienia
Przeglądaj ilustracje i multimedia